Cantalamessa: chrześcijańska czystość

Żyjemy w społeczeństwie, które w swoich zachowaniach powróciło do totalnego pogaństwa i do całkowitej seksualnej idolatrii – powiedział o. Raniero Cantalamessa w ostatniej w tym roku wielkopostnej egzorcie.

Kaznodzieja Domu Papieskiego ostatnią wielkopostną egzortę wygłoszoną dla Papieża i pracowników Kurii Rzymskiej poświęcił  tematowi chrześcijańskiej czystości.

Zdaniem o. Raniero Cantalamessy słowa św. Pawła z Listu do Rzymian o nadużyciach seksualnych przeciwnych naturze (por. Rz 1, 26-27.32) są dziś jeszcze bardziej aktualne, bo zachowania te często są dziś usprawiedliwiane. Twierdzi się bowiem, że nikomu nie wyrządzają szkody i nikogo nie zniewalają. Dodał, że współczesna nauka daje pewne światło na temat mechanizmów i uwarunkowań ludzkiej psychiki, pomniejszając lub zwalniając człowieka od moralnej odpowiedzialności za zachowania, które kiedyś były uważane za grzeszne.

„Ale ten postęp nie ma nic wspólnego z pansekualizmem niektórych pseudonaukowych i permisywistycznych teorii, które dążą do zanegowania każdej obiektywnej normy w kwestiach moralności seksualnej, redukując wszystko do spontanicznej ewolucji zachowań, czyli do spraw związanych z kulturą. Jeżeli przyglądniemy się z bliska temu, co bywa nazywane współczesną rewolucją seksualną, to ze zgrozą zauważymy, że ona nie jest wymierzona zwyczajnie przeciw temu, co było kiedyś, ale także często jest to rewolucja wymierzona w Boga, jak i w samą ludzką naturę” – powiedział o. Cantalamessa. 

W tym kontekście włoski kapucyn przypomniał, że Bóg wzywa swoich wyznawców, aby na nowo ukazali światu piękno chrześcijańskiego życia. Aby pragnęli czystości życia, która jest silniejsza od przeciwnej jej nieczystości i jest czymś pozytywnym, a nie tylko czymś negującym. „Czystość bowiem – stwierdził o. Cantalamessa – nie wyraża się bardziej w mówieniu «nie» temu, co stworzone, ale w mówieniu «tak»; tak ponieważ stworzenia Boże były i pozostały «bardzo dobre»”.

Dodał, że aby móc mówić „tak” trzeba najpierw przejść przez krzyż, gdyż po grzechu nasze spojrzenie na stworzenie jest zaburzone, a seksualność stała się czymś wieloznacznym i groźnym, co może prowadzić do zachowań przeciwnych prawu Bożemu.

pp/ rv

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama